Planowana koplania węgla brunatnego pod Legnicą i Lubinem

pkawalec · Administrator

Po raz kolejny chcialbym zwrocic Panu uwage, ze to forum nie reprezentuje branzy gornictwa odkrywkowego. Niestety. Co wiecej uzytkownicy to w wiekszosci ludzie mlodzi, zwiazani z gornictwem, ale nie zawsze z weglem brunatnym. Dlatego tez jesli chce Pan tu dyskutowac z "branza" to chyba nie jest to wlasciwe miejsce. Wsrod aktywnych uczestnikow forum, jedynie Szymek jest niejako powiazany z "branza". Jesli taka Pana wola, prosze wrzucac tu dalsze posty, ale prosze o powstrzymanie sie od komentarzy, w ktorych brak odpowiedzi rozumie Pan jako kapitulacje "branzy".
Chcialbym tez przypomniec ze gornictwo odkrywkowe to znacznie wiecej niz tylko wegiel brunatny i prosze miec to na uwadze w swoich komentarzach.

A jesli na prawde chcialby Pan sie zmierzyc z "branza" dlaczego nie wybierze sie Pan na Miedzynarodowy Kongres Górnictwa Węgla Brunatnego. Z tego co pamietam jest organizowany w cyklu dwuletnim. Jako ze ostatni odbyl sie w kwietniu tego roku, proponuje szykowac sie na wiosne 2013.

czajnik510 · Sztygar

Moim zdaniem protesty są ponieważ większość ludzi ma pracę (utrzymuje się z KGHM-u i spółek córek pracujących na rzecz giganta) i bardzo wysokie płace dlatego są takie protesty. Bezrobocie w tym rejonie jest sporo poniżej średniej krajowej. Szkoda że ludzie ci nie zastanawiają się co się stanie kiedy złoża miedzi się wyczerpią a Legnickie złoże węgla brunatnego zostanie pokryte infrastrukturą. Koszt przygotowania złoża do udostępnienie będzie ogromny a kto to pokryje - Budżet czyli każdy z nas i ja się na to nie zgadzam i mam nadzieję że podobne zdanie mają osoby rządzące tym krajem i zostanie pilnie powstrzymana zabudowa złoża infrastrukturą.

Ireneusz Pawlik · Nadsztygar

Witam po dłuższej przerwie.
Odnosząc się do postu administratora chciałbym zauważyć, że pomimo tego, że forum dotyczy szerokiego zakresu górnictwa, moje wypowiedzi są zamieszczane wyłącznie w dziale węgla w poście założonym przeze mnie dotyczącym wyłącznie planowanej kopalni węgla pod Legnicą, więc nie widzę problemu wypowiedzi. Jeżeli ktoś z uczestników nie akceptuje tematu po prostu tu nie zagląda i się nie wypowiada - to dotyczy każdego forum.
Żałuję , ale nie miałem możliwości uczestniczyć w kongresie branży, jednakże sprawę oficjalnych wypowiedzi wobec branży podejmuje Komitet oraz przewodnicząca Wójt Gminy Lubin. Nie zauważyłem też, aby przedstawiciele branży brali udział w spotkaniach z mieszkańcami pomimo wielokrotnych zaproszeń. O ile pamiętam udało się jedno spotkanie w Ministerstwie Gospodarki, a wręcz od felietonisty Adama Maksymowicza z nettg.pl uzyskałem informacje że dr Kasztelewicz celowo nie nagłaśniał swojej wizyty w Legnicy będąc pełen obaw o swoją osobę - sam nie wiem czemu miałby takie przeświadczenie oferując regionowi takie "bogactwo".

Co do opinii kolegi Czajnika pragnę stwierdzić, że jego obawy są całkiem uzasadnione w kwestii ponoszonych przez niego kosztów planowanej kopalni. Bo oprócz opłat za projekty emisji nieniskowęglowych obarczonych opłatami za CO2 zapłaci za całą infrastrukturę która powstała i powstaje na złożu nie z winy mieszkańców a branży węglowej i środowisk rządowych. Złoże było pod ochroną, co powtarzam po raz kolejny, odstąpiono od tego za wiedzą branży i rząd akceptował kolejne plany zabudowy okolic Legnicy i Lubina co doprowadziło do powstania nowych osiedli porównywalnych z peryferiami aglomeracji dużych miast - odsyłam do ortofotomap z 2010 r. dostępnych na geoportal.gov.pl . Co lepsze - w przyszłym roku ma zostać wydane pozwolenie na budowę trasy S3, której dokumentacja jest gotowa i albo podatnik poniesie koszty sporządzenia tej dokumentacji lub budowy i potem likwidacji trasy krajowej docelowo autostrady płatnej.
W opiniach o pracy wielu z Państwa zapomina również o tym, że blokada inwestycyjna wprowadzi getto na całym obszarze legnickiego, bo przy braku inwestycji wielu straci pracę zanim ta kopalnia powstanie, a powstając na fragmencie złoża nie zrekompensuje strat mieszkańcom obszarów przewidzianych do eksploatacji za 100 lat.
Reasumując branża powinna wprost przyznać, że uważa za konieczne poświęcenie kilkudziesięciu tysięcy ludzi, ich dorobku, majątku i przyszłości dla swoich celów podtrzymania monopolu dostawcy energii a co za tym idzie przy okazji zabezpieczenia energetycznego Polski. Tylko trzeba mieć odwagę takie stwierdzenie opublikować.

TomekW · Górnik

Tak sobie czytałem Panów wypowiedzi i jedna rzecz mnie zastanawia. W pierwszych postach przeczytałem o o tysiącach ludzi do przesiedlenia, o likwidacji miejscowości itp. Niewątpliwie faktem jest że ludzi trzeba będzie przesiedlić, ale nie odbędzie się to w ciągu roku czy dwóch! Zresztą po co PGE czy innej firmie grunty skoro eksploatacja będzie tam prowadzona na 200 czy 300 lat- tylko po to by opłacać za nie podatki? Moim zdaniem powinno się zacząć projektowanie kopalni, mówię tutaj dokładnym rozpoznaniu złoża, określenia koncepcji eksploatacji, wybraniu jednej i zabezpieczenia chociaż tej części złoża w której będzie prowadzona eksploatacja w pierwszej kolejności powiedzmy przez kolejne 20-30 lat,a wszystko po to by nie obudzić się w ręką w nocniku. Przecież kolejne części złoża np. te które będą eksploatowane za 100 lat można objąć ochroną i zakazem zabudowy za 50 czy 60 lat, wtedy budynki wybudowane za 40 lat będą miały w chwili wykupu po 50 lat a nie wydaje mi się że dużo osób mieszka w 50-letnich budynkach. Myślę że takie rozwiązanie pozwoli na ochronę złoża (chociaż częściową lub raczej stopniową) i jednoczesny rozwój okolicznych gmin i miejscowości.

Rodgers · Szef wszystkich szefów

Według mnie lepiej ludzi przesiedlić i dać pracę tysiącom niż nie robić nic. Szczególnie jeżeli odszkodowania za taką przymusową wyprowadzkę są godziwe i nie krzywdzące.

Rodgers · Szef wszystkich szefów

Każda kopalnia to bardzo dużo miejsc pracy dla ludzi. Wiele osób z pewnością śmiało poszłoby pracować na kopalnię, gdyby tylko dać im taką możliwość. Ale tak czy inaczej znajdą się ludzie, którzy będą przeciwni budowie kopalń. A szkoda.